Rozważanie na Niedzielę: O orędziach z Medziugoria
Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus!
Od pewnego czasu „Nasz Dziennik” na swoich łamach zamieszcza rozmowy w formie wywiadów z jedną z wizjonerek, jakie są transmitowane przez włoską rozgłośnię Radia Maria. Wywiady te prowadzi zakonnik o. Livio Fanzaga z Mariją Pavlowić- Lunetti. Matka Boża ukazuje się wizjonerom w Medziugoriu już ponad 40 lat, a fenomen tych Objawień zachwyca coraz liczniejsze rzesze pielgrzymów.
W tym naszym rozważaniu pragnę przedstawić fragmenty dwóch wywiadów, jakie zostały wydrukowane w gazecie w miesiącach październik – listopad 2022 roku.
ORĘDZIE Z MEDZIUGORIA 25 LISTOPADA AD 2022.
Słowa Matki Bożej przekazane przez Mariję Pavlović – Lunetti:
Drogie dzieci ! Najwyższy posłał mnie do was, abym uczyła was modlitwy. Modlitwa otwiera serca i daje nadzieję, rodzi i umacnia wiarę. Z miłością wzywam was, kochane dzieci, powróćcie do Boga, bo Bóg jest miłością i waszą nadzieją. Nie macie przyszłości, jeśli nie zdecydujecie się na Boga. Dlatego jestem z wami, aby was prowadzić, byście wybrali nawrócenie i życie, a nie śmierć. Dziękuję wam , że odpowiedzieliście na moje wezwanie.
M: Dzisiaj, kiedy Matka Boża przekazała nam Orędzie, pomyślałam z wdzięcznością, że tak wiele osób mogło przybyć do Medziugoria , że są ludzie, którzy zaczęli się modlić, a w ich sercach narodziła się wiara, że w innych ludziach wiara się umocniła, że tak wiele osób odnalazło Boga, przyjeżdżając tutaj, że ci ludzie wracają do swoich domów i modlą się, starają się iść przez życie z Bogiem i Maryją. To jest wezwanie dla nas wszystkich, byśmy coraz więcej się modlili, by nasze życie stawało się modlitwą, byśmy potrafili nieść innym tę Miłość, którą zawsze daje nam Matka Boża. …Podziękujmy dobremu Bogu za to, że Ją do nas posyła, że pozwala Jej być z nami, za to, że Maryja stała się naszą nauczycielką. Ona chce, byśmy wykonywali z miłością wszystko, cokolwiek czynimy. Sądzę , że bez miłości nie ma życia, stajemy się nędzarzami.
F: Kiedy ktoś przyjeżdża do Medziugorja, modlitwa jest tym, co najbardziej uderza: wszędzie, nie tylko w kościele, na całym wielkim placu, który otacza kościół, na wzgórzach – z każdego miejsca nieustannie płynie modlitwa i to jest coś wspaniałego. Jednak chciałbym cię o coś spytać. Matka Boża podkreśla, że najważniejszą modlitwą jest Msza święta, podczas gdy my w świecie Zachodu, także we Włoszech, niestety widzimy, że młodzi ludzie zupełnie przestają przychodzić na Msze święte. Być może praktykują modlitwę osobistą, ale są nieobecni w kościołach. Chyba, że należą do jakiejś wspólnoty. Na Mszy świętej nie widać młodzieży i dzieci. Co można zrobić w tej sprawie?
M: Módlmy się, módlmy się. Jestem przekonana, że powinniśmy coraz bardziej żyć modlitwą . … Myślę, że modlitwa jest tym, co naprawdę się liczy jako łączność z Bogiem. Bóg wie, co robić, my nie, ale modlimy się sercem i wszyscy jesteśmy do tego zaproszeni, by zanosić modlitwy do Boga. …Przez modlitwę każdy z nas staje się miłością dla tych wszystkich, którzy jej potrzebują , szczególnie w naszych rodzinach. Dzisiaj, kiedy rodzina jest niszczona, Matka Boża prosi właśnie o modlitwę, zwłaszcza w rodzinie, prosi, byśmy przywrócili wspólną modlitwę w rodzinie. Tam, gdzie nie ma modlitwy, nie ma miłości ani nadziei. Tworząc np. na Boże Narodzenie kącik z szopką, możemy utworzyć także przestrzeń modlitwy w naszym domu (mój przypis: na stałe.).
F: Matka Boża mówiła już od samego początku, żebyśmy mieli w domu jakieś miejsce, które zachęca do modlitwy rodzinnej, byśmy umieścili tam Pismo Święte. Teraz w czasie Adwentu, może to być wszystko, co stanowi znak Bożego Narodzenia. Wszystko to może nam pomóc, byśmy mogli przygotować się do Świąt, byśmy mogli otworzyć swoje serce.
M: Dla osób w pewnym wieku to może być przepiękne wspomnienie lat młodości i dzieciństwa. Pamiętam z czasów komunizmu, że Boże Narodzenie przeżywaliśmy w sposób o wiele bardziej intensywny niż obecnie. Świat dzisiejszy sprowadza te święta do wielkich zakupów i prezentów. Materializm i konsumpcjonizm. Nie ma miejsca na wymiar duchowy, który odszedł w zapomnienie. A Maryja prowadzi nas do życia duchowego, byśmy umieli oderwać się od rzeczy materialnych.
F: Jeszcze niedawno, bo pod koniec XX wieku przed Bożym Narodzeniem konfesjonały były oblężone, czy teraz Matka Boża chce byśmy do Bożego Narodzenia przygotowali się przez dobrą spowiedź?
M: Myślę , że tak! … Byłoby dobrze, byśmy wszyscy zaczęli przeżywać spotkanie z Bogiem wcześnie rano, byśmy głębiej przeżywali spotkanie z Jezusem w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, w Eucharystii, w adoracji. Matka Boża chce byśmy brali wzór z parafii medziugorskiej, byśmy na jej przykładzie organizowali życie we własnej parafii. …Kiedyś Matka Boża powiedziała nam, żebyśmy przynieśli kwiat jako dar serca dla Dzieciątka Jezus. Przez taki prosty gest także i my możemy stać się jak dzieci , we wnętrzu naszego serca, w naszych czynach, możemy stać się – jak powiedziała Maryja – bukietem kwiatów, który Ona chce ofiarować swemu Synowi, Jezusowi. ….W Europie zaczyna się zima, ten czas sprzyja przebywaniu z rodziną, w cieple domowego ogniska. Niech to ciepło domowe stanie się miejscem, gdzie zapalimy świecę, umieścimy Pismo Święte, aby je wspólnie czytać i rozważać, gdzie możemy także porozmawiać ze sobą. Dzisiaj, niestety, w wielu rodzinach ludzie przestali ze sobą rozmawiać …Bo uważają, że owszem Bóg jest, ale gdzieś daleko. A Matka Boża przypomina, że Bóg jest z nami.
F: Rzeczywiście, to zadziwiające, że nawet w rodzinie, między rodzicami i dziećmi, między mężem i żoną – ludzie obawiają się rozmawiać o Bogu i o sprawach religii, tak jakby to była tylko sprawa osobista. Jednak to jest bardzo niepokojące zjawisko.
M: Owszem, ale przecież Pan Bóg posyła do nas swoją Matkę, a Ona mówi: nawracajcie się, powróćcie do Boga. Moje życie jest nieustannym dziękczynieniem za ten ogromny dar! Nie tylko dlatego, że jest mi dane Ją widzieć, lecz przede wszystkim za to, czego nas uczy. Pragnę dziękować dobremu Bogu, za każdą chwilę spędzoną z Matką Bożą, za każdą chwilę poświęconą wspólnej modlitwie na Wzgórzu Objawień, za każdą chwilę adoracji w kościele, na placu przed kościołem, późnym wieczorem czy nocą, kiedy byliśmy już bardzo zmęczeni, a jednak znajdowaliśmy na tyle siły, by pójść, upaść na kolana przed Jezusem i powiedzieć Mu: Panie, Ty wiesz, Ty znasz nasze życie, nasze utrudzenie, całą naszą sytuację, Ty doskonale wiesz, czego nam potrzeba. Kiedy otwieramy przed Bogiem nasze serce, często tak bardzo zranione, Bóg może działać, jednoczymy się z Jezusem poprzez modlitwę. Doświadczyłam tego po tysiąc razy w moim życiu, mówiąc: Panie Boże, posługuj się nami, ponieważ chcemy być Twoim narzędziem. Spraw, abyśmy z każdym dniem wielbili Cię coraz bardziej, by każdy dzień naszego życia był dziękczynieniem za to, że stworzyłeś każdego z nas, za to, że tu i teraz, w każdym momencie możemy własnym życiem świadczyć wobec tych wszystkich osób, które są daleko, które nie poznały jeszcze miłości Bożej.
F: Matka Boża tym razem w orędziu mówi o modlitwie. Wiele razy mówiła byśmy tęsknili za niebem, że ludzkie życie jest jak kwiat, który rano się rozwija, a wieczorem więdnie i usycha. Powinniśmy powrócić do tej prostej wizji i takiego postrzegania świata.
M: Także do prostej wiary, ponieważ bardzo często powinniśmy mniej mówić, a więcej się modlić
F: Chciałbym podzielić się pewnym doświadczeniem. Matka Boża bardzo często prosiła nas o modlitwę. Kiedy człowiek zaczyna wypełniać swój dzień modlitwą, życie bez modlitwy staje się wręcz niemożliwością. To coś pięknego, kiedy możemy o tym świadczyć. Kiedy człowiek zacznie się modlić, modlitwa staje się nie tyle trudem i wysiłkiem, ile przemożną potrzebą i radością.
M: Matka Boża mówi, że na modlitwie odkryjemy coś jeszcze: rodzi się i umacnia wiara. Modlitwa pozwala odkrywać i pogłębiać wiarę. Człowiek, który się modli, otwiera swoje serce, umacnia się i wzrasta jego wiara.
Dlatego nabierzmy otuchy. Odwagi ! Zaufajmy Bogu, ponieważ Pan Bóg doskonale wie, czego potrzebujemy. …Ufajmy Panu Bogu, bo jest miłosierny i szczodry, posyła do nas Swoją Matkę, aby nas prowadziła. Nie tylko dla naszego własnego dobra, ale dla całej ludzkości.
Oczekując przyjścia Dzieciątka Jezus, pozostawajmy zjednoczeni w modlitwie, przeżywajmy komunię i świętych obcowanie, pamiętając o tym, że my również powinniśmy dążyć do świętości..
Były to tylko wybrane fragmenty wywiadu przeprowadzonego 25 listopada 2022 roku, czyli w minionym Adwencie. Jednakże wypowiedzi wizjonerki i ojca prowadzącego ten wywiad, są istotne dla każdego i w każdym dniu życia tu na ziemi.
Czesław Robak