Rozważanie na Niedzielę: O jedności rozumu i wiary cz. II
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Chemik Ludwik Pasteur dokonał szereg eksperymentów dowodząc, że życie może powstać tylko z życia. Był naukowcem znanym ze swojej wiary i częstego przyjmowania sakramentów.
Warto przypomnieć ciekawe zdarzenie: Pewnego razu odmawiał różaniec, jadąc pociągiem do Paryża. Do przedziału wszedł pewien student- młody człowiek i widząc rozmodlonego mężczyznę zaczął go przekonywać, że obecne osiągnięcia naukowe, szczególnie w biologii ostatecznie dowodzą, że człowiek jest niezależny od Boga, a zatem On nie może istnieć. Starszy pan jednak nie dawał się przekonać, więc student na pożegnanie poprosił o imię i nazwisko swojego towarzysza podróży, by mógł wysłać mu książki, które mogłyby go do tej tezy przekonać. Jakże wielkie musiało być jego zdziwienie, gdy otrzymał kartkę z napisem “Ludwik Pasteur, Instytut Pasteura w Paryżu”.
Odkrycia tego uczonego są doskonałym przykładem łączenia badań podstawowych i stosowanych w chemii oraz w anatomii i w fizyce, a także świadczą o jedności rozumu i wiary.
“Największa chluba Francji, Ludwik Pasteur, jest gorliwym katolikiem!” – napisał w swojej książce ks. M. Sieniatycki.
Grzegorz Mendel – do swoich odkryć doszedł w ogrodzie przyklasztornym, krzyżując różne odmiany grochu zwyczajnego (W szklarni było 20 tysięcy sadzonek). Zorganizował obserwatorium meteorologiczne; zajmował się hydrogeologią, prowadził badania nad pszczołami. Mendel doskonale potrafił połączyć fides z ratio, studiował teologię w Brnie i nauki przyrodnicze w Wiedniu, był opatem augustianów w Brnie. W jego herbie na czterech polach tarczy widnieją: lilie- symbol botaniki, pług z krzyżem jako błogosławieństwo dla rolnictwa, uścisk dłoni z płonącym sercem oraz Alfa i Omega – symbol wszechmogącego Boga jako Stwórcy i Tego, który wszystko dopełnia.
Jerome Lejeune był genetykiem i lekarzem. Znalazł odpowiedź na pytanie o genezę zespołu Downa. Znacząco zaangażował się w działalność pro – life. Wszystkim, zwłaszcza oponentom przypominał, że zadaniem medycyny jest przede wszystkim nie szkodzić i robić, co można, by pomagać choremu, w tym wypadku nienarodzonemu. Był wzorem dla swoich uczniów; współpracownica powiedziała: “Odkryłam, że można być niezwykłym naukowcem i wielkim katolikiem. Zrozumiałam, że można nosić krzyżyk i biały fartuch jednocześnie”.
Wymienione tu nazwiska są tylko niektórymi przykładami osób, które z pasją zajmowały się nauką, a jednocześnie z pokorą wyznawały wiarę.
Na zakończenie przytaczam tekst wypowiedzi brytyjskiego fizyka Wiliama Thomsona (1824 – 1907), skierowanego do badaczy przyrody: “Nie bójcie się być niezależnymi myślicielami. Jeśli dobrze będziecie myśleć, będziecie zmuszeni do wiary w Boga (…) Zobaczycie, że nauka nie jest wrogiem, ale pomocą religii”.
Jako podsumowanie tych rozważań przypominam fakt.
Na Drodze Krzyżowej na Kalwarię (Zebrzydowską) w Wielki Piątek b.r., prowadzący Ks. Abp Marek Jędraszewski wyraził nadzieję na spełnienie się marzenia Papieża Franciszka, który powiedział: “Niech Polska będzie ziemią, która chroni życie w każdym momencie, od chwili, gdy pojawia się w łonie matki, aż do jego naturalnego kresu”.
Arcybiskup też powiedział: “Następstwem śmierci Boga w ludzkich duszach jest zawsze niewinna krew ludzi, a nauki biologiczne, zwłaszcza genetyka mówią o poczętym dziecku z całą naukową pewnością i jednoznacznością: “Oto Człowiek” , w którym już w chwili połączenia się komórek żeńskiej i męskiej zostają raz na zawsze określone cechy biologiczne”. Na zakończenie przytoczmy wypowiedziane 4 czerwca 1997 roku słowa Świętego Jana Pawła II Wielkiego: "Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości".
Czesław Robak